czwartek, 14 kwietnia 2011

Merry me?


Merry me?

Tak. Jakoś nie mam czasu pisać. Bardzo chciałabym kontynuować to wszystko, ale mam naukę, chłopaka, znajomych i ciężko mi mieć chwile na laptopa. Zdjęcie wykonane przeze mnie ostatnim  razem. Jest już wiosna, ale pogoda jakoś do mnie nie przemawia. O dziwo jutro mam wycieczkę do Gross Rosen. Niby się cieszę no ale kto by się cieszył na wycieczkę do miejsca gdzie mordowali ludzi. Brzydka pogoda sprawia, że czuję się jeszcze gorzej. Chciałabym lato, położyć się z nim na kocu pod drzewem i słuchać śpiewu ptaków, tej całej ciszy przyrody i jego bicia serca.